Pszenice po tegorocznej zimie - wiosenne nawożenie azotem

Autor:Witold Szczepaniak UP Poznań

Aktualnie (początek marca) jest już wiadomo, że tegoroczna zima dokonała „spustoszenia” nie tylko na plantacjach rzepaku, ale również zbóż. Szczególnie ucierpiały plantacje pszenicy, które często wymarzały w całości lub zostały bardzo mocno uszkodzone.

Na plantacjach, które przetrwały, notuje się znaczne ubytki roślin lub/i pojedynczych rozkrzewień. Niestety bardzo często przemarzały najbardziej dorodne źdźbła o największym potencjale plonotwórczym. Obecnie gęstość łanu znajduje się na bardzo niskim poziomie. Mimo tego, że w okresie jesiennym na ogół plantacje pszenicy zasiane w optymalnym terminie agrotechnicznym odznaczały się bardzo dobrym rozkrzewieniem.

Kiedy dokrzewić plantację pszenicy?

Dokrzewienie plantacji można wykonać w sytuacji, gdy rośliny praktycznie nie zakończyły fazy krzewienia w okresie jesiennym. Należy kłaść duży nacisk na pierwszą dawkę azotu. W praktyce w okresie wiosennym, gęstość łanu można regulować poprzez odpowiedni podział, termin stosowania i poziom nawożenia pszenicy azotem. Jednocześnie warto postawić sobie pytanie, czy plony plantacji przemarzniętych lub niedostatecznie rozwiniętych będą znacznie niższe w stosunku do plantacji, na których rośliny odpowiednio rozkrzewiły się jesienią i bez uszkodzeń przeszły zimę.

Udzielenie odpowiedzi na tak postawione pytanie nie jest proste. Jak powszechnie wiadomo, wysokość plonu zbóż zależy od wytworzenia przez rośliny elementów struktury plonu. Zalicza się do nich obsada kłosów (przykładowo na m2), liczba ziarniaków w kłosie i masa tysiąca ziarniaków (MTZ).

* bez obornika, liście przyorane

Jak dokrzewić plantację pszenicy ozimej?

Poszczególne elementy struktury plonu są ze sobą ściśle powiązane. Powstałe wcześniej mają pozytywny lub negatywny wpływ na te, które dopiero się tworzą. Sprawia to, że ten sam efekt plonotwórczy można osiągnąć przy różnych ich wartościach. Zatem zakładając, że straty w obsadzie (źdźbeł, roślin) są znaczące, a dodatkowo wiosna będzie chłodna i mokra, rośliny nie zdążą się zredukować lub rozkrzewić. Oznacza to, że nie wytworzą odpowiedniej ilości źdźbeł kłosonośnych (nawet dolnego zakresu optimum).

Braki w obsadzie kłosów mogą być przynajmniej częściowo rekompensowane przez większą liczbę ziarniaków w kłosie, czy też przez ich większą masę. Oczywiście przy założeniu, że w późniejszym okresie wegetacji warunki pogodowe będą sprzyjające, a gleba charakteryzuje się odpowiednią strukturą. Powinna mieć odpowiedni odczyn i zasobność we wszystkie niezbędne składniki pokarmowe.

Pobieranie azotu z gleby i jego przetwarzanie w plon uzależnione jest od:

  • zawartości azotu w glebie,
  • warunków jego pobierania,
  • dobrego odżywienia roślin w makro (fosfor, potas, magnez, siarka),
  • dobrego odżywienia roślin w mikroskładniki (głównie w miedź, mangan i cynk).

Ubytki w obsadzie w czasie zimy, czy też słaby rozwój pszenicy w okresie jesiennym niekoniecznie musi oznaczać jej niskich plonów. Jednak takie plantacje w zdecydowanie większym stopniu są uzależnione od warunków pogodowych w okresie wiosennym. Stąd też w niesprzyjających warunkach w pierwszej kolejności zawodzą (patrz rok ubiegły).

Nawożenie pszenicy azotem

W pierwszym etapie nawożenia pszenicy należy określić zapotrzebowanie roślin na azot. W tym celu mnoży się zakładany plon ziarna razy pobranie jednostkowe tego składnika. Na ogół przyjmuje się, że pszenica jakościowa pobiera około 28-32 kg N na tonę ziarna (+ odpowiednia masa słomy). Zatem jej zapotrzebowanie na azot dla plonu 7 ton ziarna z hektara w przybliżeniu kształtuje się na poziomie 210 kg N (7 x 30).

Obliczanie dawki azotu

W celu obliczenia dawki nawozowej od zapotrzebowania należy odjąć ilość azotu, którą rośliny będą miały do dyspozycji z gleby (azot mineralny). W praktyce ilość azotu glebowego zwykle określa się metodą szacunkową. W tym celu można posłużyć się danymi zamieszczonymi w tabeli. Trzeba jednak zaznaczyć, że podane w tabeli wartości należy traktować jako orientacyjne.

Dawka azotu w niekorzystnych warunkach

W warunkach niekorzystnych np. kiedy struktura gleby jest zniszczona, gleba jest kwaśna, panuje susza i niskie temperatury, a także jest zbyt mokro, wartości podane w tabeli mogą być znacznie niższe. Natomiast na stanowiskach żyznych, w korzystnych warunkach do mineralizacji azotu organicznego podane wartości mogą być o 10-30% wyższe.

Patrząc przez pryzmat przebiegu pogody w okresie jesiennym, można stwierdzić, że przynajmniej w początkowym okresie sprzyjała ona mineralizacji azotu organicznego (ciepło i umiarkowanie wilgotno). Później było stosunkowo sucho, co z jednej strony spowolniło ten proces, a z drugiej było korzystne, gdyż nie sprzyjało stratom azotu w wyniku wymywania. Zatem na przedwiośniu należy spodziewać się przynajmniej standardowej podaży tego składnika z gleby.

Jak zmieniła się ilość azotu w glebie w stosunku do poprzedniego roku?

Na podaż azotu ma wpływ również przedplon, po którym uprawiamy zboża. W roku obecnym, szczególnie gdy są uprawiane po rzepaku, można spodziewać się zwiększonej ilości azotu w glebie. Wynika to z tego, iż w roku ubiegłym rzepak plonował znacznie poniżej zastosowanego nawożenia. Dużo azotu pozostało w glebie. Oprócz tego, warunki pogodowe nie sprzyjały nadmiernym stratom azotu w wyniku wymywania.

Jak ustalić właściwą dawkę azotu?

Nawożenie pszenicy azotem wymaga także ustalenia właściwego podziału dawki. Trzeba mieć świadomość, że etap ten jest często bardziej istotny dla końcowego efektu niż samo ustalenie ilości potrzebnego azotu.

Przyjmuje się, że pszenicę jakościową na wiosnę nawozi się trzema dawkami. Należy mieć na uwadze, że efektywność trzeciej dawki jest tym większa, im są lepsze warunki wodne w glebie. Zatem na terenach z cyklicznymi suszami należy się zastanowić nad jej wcześniejszym zastosowaniem lub w ogóle nad celowością jej stosowania. Poza tym, w ostatnich latach notuje się bardzo dużą zmienność warunków pogodowych. Ma to niebagatelny wpływ zarówno na podaż azotu glebowego, jak i na wzrost i rozwój roślin. Zatem ustalenia dotyczące nawożenia pszenicy azotem, które zostaną poczynione przed zastosowaniem dawki startowej należy ustalać na podstawie bieżącej sytuacji w łanie. Przykładowo w roku ubiegłym niekorzystne warunki pogodowe przyczyniły się do tego, że dawkę II trzeba było przyspieszyć, a z dawki III bardzo często zrezygnować.

Zadaniem dawki startowej azotu w pszenicy ozimej jest:

  • pobudzenie roślin do krzewienia,
  • dostarczenie składnika w takiej ilości, aby mogły wytworzyć odpowiednią ilość źdźbeł kłosonośnych - łany rzadkie,
  • dostarczenie składnika w celu bieżącego odżywiania źdźbeł powstałych w okresie jesiennym - łany gęste

W warunkach Polski przyjmuje się, że docelowa obsada kłosów pszenicy ozimej, powinna kształtować się na poziomie 500-700 szt./m2. W przypadku nawożenia pszenicy trzema dawkami azotu, kiedy rośliny są dostatecznie rozwinięte, ale nie nadmiernie, dawkę startową można wyliczyć z poniższego wzoru:

DN = (ZC x 0,5) - Nmin

gdzie:

ZC - zapotrzebowanie całkowite pszenicy na azot;

Nmin - zawartość azotu mineralnego w glebie.

Nawożenie pszenicy azotem plantacji nadmiernie rozkrzewionej

Zaleca się stosowanie małych dawek w początkowej fazie wegetacji. Do wzoru należy podstawić współczynnik 0,4 lub nawet 0,3 - w stanowiskach o dużej podaży azotu glebowego.

Nawożenie pszenicy azotem plantacji słabo rozwiniętych lub uszkodzonych

Pierwsza dawka azotu musi być większa w celu pobudzenia roślin do krzewienia. W takiej sytuacji rozsądnym rozwiązaniem niezależnie od ilości stosowanych dawek jest zastosowanie około 60% składnika w dawce startowej. Jednocześnie bardzo ważne jest, aby przynajmniej część składnika zastosować w formie saletrzanej (N-NO3-). Forma ta nie jest wiązana przez glebę, przez co w każdej chwili może być pobrana przez rośliny. Dodatkowo azot w tej formie poprzez wpływ na gospodarkę hormonalną roślin lepiej pobudza je do krzewienia.

Nawożenie pszenicy azotem, gdy łan jest dobrze rozkrzewiony

W takim przypadku, w większym stopniu możemy bazować na nawozach zawierających formę amonową azotu (N-NH4+). Jest to forma bardziej „łagodna”. Przy czym niezależnie od stopnia rozkrzewienia, trzeba mieć na uwadze, że efektywność nawożenia azotem zależy od dobrego zaopatrzenia roślin w inne składniki pokarmowe. Między innymi w siarkę. Dlatego nawożenie należy zaplanować tak, by rośliny miały ten składnik do dyspozycji od samego początku wiosennej wegetacji.

Top