Ochrona jęczmienia jarego już od siewu – podcast #36

Wielkimi krokami zbliża się wiosna, a co za tym idzie – siew zbóż jarych. Uprawą, pod którą wydziela się całkiem sporą powierzchnię, jest jęczmień jary z przeznaczeniem zarówno na paszę, jak i cele browarnicze.

Uprawa jęczmienia jarego zajmuje znaczny areał. Powierzchnia zasiewów tego zboża w skali kraju wynosi w granicach 700–800 tys. ha. Musimy zatem pamiętać, że choroby powodujące straty w plonach jęczmienia jarego to: mączniak prawdziwy zbóż i traw, plamistość siatkowa, pasiastość liści jęczmienia czy rynchosporioza zbóż. O tym, jak radzić sobie z tymi chorobami, nie tracąc czasu i pieniędzy, opowiada Rafał Maras, ekspert firmy BASF Polska.

Choroby w uprawie jęczmienia

Wymieniliśmy cztery choroby powodujące straty w plonach jęczmienia. Warto zatem dowiedzieć się, jak je rozpoznać oraz w jaki sposób dochodzi do zakażenia. Jak informuje nas ekspert, większość chorób mających gospodarcze znaczenie przenoszona jest na zainfekowanym materiale siewnym, a rezerwuarem choroby najczęściej jest gleba lub resztki pożniwne.

Jeśli chodzi o mączniaka prawdziwego, on atakuje głównie blaszki liściowe, ale także źdźbła, a nawet w ekstremalnych przypadkach kłosy. Mączniak rozwija się tylko na żywych roślinach, a zjawisku sprzyja nawet krótki okres zwilżenia blaszki liściowej. [...] Kolejny patogen, czyli plamistość siatkowa, powiedziałbym główny patogen, jeżeli chodzi o uprawy jęczmienia. Jest również rozprzestrzeniany przez porażone ziarno. Charakterystycznym objawem plamistości siatkowej są takie brunatne plamki na samym początku, które w następnym etapie rozbudowują się, rozrastając tworzą taką charakterystyczną strukturę siatki. […] Kolejnym wspomnianym patogenem jest rynchosporioza. Rynchosporioza lubi, tak można powiedzieć w cudzysłowie, chłodny albo umiarkowanie ciepły sezon wegetacyjny i znaczną wilgotność. Starty w tym przypadku mogą dochodzić do 25, nawet 30% plonu – mówi ekspert.

Ostatnią wspomnianą chorobą jest pasiastość liści jęczmienia, której objawy dość często mylone są z tymi, które daje plamistość siatkowa.

W przypadku pasiastości liści charakterystyczne są takie długie, chlorotyczne pasma, które są zlokalizowane między nerwami. Z czasem te plamy zmieniają kolor na brunatny i szary. W odróżnieniu od trzech wcześniej wspomnianych przeze mnie chorób pasiastości liści jęczmienia można zapobiegać tylko i wyłącznie poprzez zaprawianie materiału siewnego – informuje Rafał Maras.

Zaprawa Systiva – skuteczna ochrona przed chorobami

Zaprawianie nasion chroni uprawy przed chorobami już od samego siewu. Aby jednak zabieg był skuteczny, należy postawić na sprawdzone preparaty. Jednym z nich jest zaprawa Systiva, działająca jak fungicyd nalistny.

Trzy z czterech patogenów, o których wspomniałem wcześniej, mianowicie mączniak prawdziwy, plamistość siatkowa czy rynchosporioza zbóż, najczęściej są zwalczane poprzez fungicydy opryskowe aplikowane opryskiwaczem w momencie, kiedy przychodzi odpowiednie stadium albo pojawiają się pierwsze objawy choroby. Systiva – pomimo tego, że nanoszona jest na ziarniak w procesie zaprawiania – chroni przed tymi chorobami, uniemożliwiając ich rozwój aż do fazy w pełni wykształconego liścia flagowego, a często do początku kłoszenia. To jest ewenement na rynku, dlatego że takiego drugiego produktu nie ma dostępnego. Swoją siłę udowodnił na setkach tysięcy hektarów przez lata, odkąd jest stosowany – wyjaśnia nasz rozmówca.

Jakie korzyści niesie z sobą zaprawianie nasion preparatem Systiva?

Systiva zapewnia nam skuteczną ochronę przed chorobami grzybowymi jęczmienia. Jednakże to nie jedyna korzyść, jaką niesie stosowanie tej zaprawy.

W przypadku Systivy oprócz samego efektu ochrony plonu, czyli tego efektu fungicydowego, możemy dodatkowo mówić o wpływie na fizjologię roślin. Mam tutaj na myśli przede wszystkim intensywniejszy kolor blaszki liściowej, lepiej rozwinięty system korzeniowy, który jest znacząco większy niż w przypadku standardowych zapraw, a co za tym idzie lepsze wykorzystanie wody i składników pokarmowych w trakcie sezonu wegetacyjnego – dodaje ekspert.

Czy warto rezygnować z zaprawiania?

Oszczędność na zaprawianiu nasion jest tak naprawdę pozorna, dlatego że zaprawienie jest najtańszym i najskuteczniejszym sposobem zapobiegania rozwojowi chorób. Dla przykładu można by tutaj porównać dwa rozwiązania. Mianowicie standardowy opryskowy fungicyd, który jest aplikowany, powiedzmy, w momencie pierwszych objawów wystąpienia choroby, w fazie BBCH 31–32, który sam w sobie ma określoną cenę. W zależności od tego, jaki fungicyd wybierzemy, ta cena może się wahać. Natomiast dodatkowo trzeba nalać wody do opryskiwacza, wjechać ciągnikiem, czyli wydać pieniądze na wodę, na paliwo i zapłacić koszt pracy operatora. W przypadku stosowania zapraw nasiennych, w tym Systivy, przygotowujemy materiał do siewu, zaprawiając go, a następnie mamy spokój, jeśli chodzi o obserwowanie pojawów choroby z jednej strony, a z drugiej – mamy wyższą skuteczność dzięki blokowaniu możliwości rozwoju tej choroby, nie musimy działać interwencyjnie, tylko mamy bezpieczeństwo i spokój o to, że te rośliny będą odpowiednio chronione – radzi ekspert.

W skrócie: stosując zaprawy nasienne takie jak Systiva, oszczędzamy czas, otrzymujemy gwarancję bezpieczeństwa roślin oraz chronimy uprawy przed chorobami.

Skuteczność Systivy potwierdzona badaniami

Zaprawa Systiva może być stosowana w jęczmieniu uprawianym na cele zarówno browarnicze, jak i paszowe. Aby potwierdzić niezawodność produktu, firma BASF Polska przeprowadziła szereg badań. Jak informuje nas ekspert, kilka lat temu BASF – znany z tego, że jest firmą opierającą swoją rekomendację na badaniach i rozwoju – zrobił doświadczenie, które miało wykazać bezpośredni wpływ Systivy na jęczmień przeznaczony na cele paszowe.

Porównaliśmy standardową zaprawę nasienną, która zwalcza choroby odnasienne i odglebowe, do naszego rozwiązania zawierającego Kinto Plus i Systivę. I w tym doświadczeniu jasno wykazaliśmy, że stosowanie Kinto Plus łącznie z Systivą powoduje wzrost plonowania w jęczmieniu paszowym średnio o około 1,5 tony. Czyli mamy 1,5 tony więcej paszy jęczmiennej z każdego hektara. Dodatkowo w ubiegłym roku, czyli w 2021, przeprowadziliśmy takie testy na poziomie gospodarstw, to znaczy daliśmy możliwość przetestowania Systivy 100 gospodarstwom, które uprawiają jęczmień na cele paszowe. […] I jako efekt podsumowujący zebraliśmy informację zwrotną od klientów. Co bardzo istotne, około 90% gospodarstw zadeklarowało zadowolenie z Systivy, które wyrażało się w wyższym plonie, czasem w lepszej zdrowotności roślin, w lepiej rozbudowanym systemie korzeniowym i tak dalej – mówi Rafał Maras.

Top